0
0
Coraz więcej osób w Polsce uprawia sport. Jedni wybierają treningi na salach, np. fitness lub gimnastyka, inni zaś wolą aktywność w terenie. Wśród tych drugich każdego roku przybywa biegaczy. Nic dziwnego, jest to jeden ze sportów, który nie wymaga większego przygotowania czy nakładów na sprzęt, wystarczy tylko wyjść z domu.
W okresie zimowym jest to jednak coraz mniej zdrowe i nie chodzi tu wcale o niskie temperatury. Problemem jest smog. Stężenie pyłów i innych szkodliwych substancji na coraz większym obszarze kraju przekracza dopuszczalne normy i to nawet wielokrotnie. Podczas biegania człowiek intensywniej oddycha, a więc naraża się na wdychanie dużych ilości tych substancji, co może być bardzo niebezpieczne. Jak sobie z tym radzić? Czy trzeba rezygnować ze sportu na kilka miesięcy?
Wyposaż się w specjalną maskę
Wiele osób biega w kominiarkach, osłania twarz szalikiem lub korzysta z masek narciarskich. Nie rozwiązuje to jednak problemu, co najwyżej chroni twarz przed zimnem. W sklepach sportowych od pewnego czasu dostępne są maski antysmogowe do biegania. Wyposażone są w specjalne filtry, które wychwytują zanieczyszczenia, dzięki czemu nie dostają się one do organizmu. Poza zanieczyszczeniami niektóre z filtrów zatrzymują także obecne w powietrzu bakterie, wirusy oraz grzyby, co dodatkowo chroni przed zachorowaniem lub infekcją.
Aby maska antysmogowa do biegania spełniała swoją rolę musi, poza odpowiednim filtrem, być dobrze dopasowana do twarzy. Trzeba zwykle za taką zapłacić więcej, ale jest nie dość, że bardziej komfortowa to na dodatek lepiej chroni, ponieważ zanieczyszczone powietrze nie przedostaje się przez szczeliny tworzące się pomiędzy nią a skórą. Niektórzy kupują maski antysmogowe do biegania w rozmiarze uniwersalnym, ale, umówmy się, można je bardziej traktować jako ozdobę lub wyróżnik na trasie, niż coś co dobrze chroni. Z drugiej strony lepsza taka niż bieganie w ogóle bez lub rezygnacja z aktywności z powodu smogu.
Jest też jeszcze jeden element wprowadzany przez maskę antysmogową do biegania. Jest to element kondycyjny lub, ściślej mówiąc, wydolnościowy. Nie da się ukryć, że skoro powietrze przedostaje się jedynie przez filtry to jest go mniej. W związku z tym człowiek szybciej się męczy, przynajmniej na początku. Oczywiście wraz z kolejnymi treningami jest łatwiej, bo organizm się przyzwyczaja. Wzrasta także wydolność, co da się zauważyć w cieplejszym okresie, kiedy powietrze jest mniej zanieczyszczone. Można zatem powiedzieć, że jest to pewnego rodzaju dodatkowa korzyść, jaką niesie ze sobą taki zakup.
Maski antysmogowe do biegania także dla estetów
Dla jednych ważne jest tylko to, że maska chroni zdrowie i w zasadzie może być czarna, szara czy nawet biała, nie ma znaczenia. Inni z kolei przywiązują większą wagę do wyglądu i kompletują sobie całe stylizacje, zanim wyjdą na trening. Na szczęście producenci pomyśleli i o nich. Obecnie poza standardowymi, jednokolorowymi, można kupić maski różnokolorowe, a nawet ozdobione różnymi wzorami. Dzięki temu nie trzeba już rezygnować ze zdrowia w trosce o dobry wygląd i odwrotnie.
Poprawa jakości powietrza to długotrwały proces i nie da się rozwiązać problemu zanieczyszczeń w miesiąc, rok lub nawet pięć lat. W najbliższym czasie więc niestety nadal będzie towarzyszył nam smog i trzeba to po prostu przyjąć do wiadomości. Na szczęście można zawalczyć o to, jakie powietrze wdychamy, a pomogą w tym np. takie maski antysmogowe w sklepie Tricentre.pl
Average Rating